Jak wykazała kontrola Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, takie niedozwolone postanowienia umowne występują niemal w każdym parku rozrywki.
W 2017 r. UOKiK zbadał wzorce umowne stosowane przez 27 przedsiębiorców, którzy prowadzą parki rozrywki, parki linowe, tory kartingowe i pola paintballowe. Na podstawie analizy stron internetowych urząd wytypował do kontroli duże firmy z całej Polski, które prowadzą działalność w większych miastach i w regionach turystycznych.
- Zbadaliśmy regulaminy i inne dokumenty, w których firmy ustalały zasady korzystania z obiektów rozrywkowych. Okazało się, że każdy z kontrolowanych parków rozrywki stosował sprzeczne z prawem postanowienia, np. wyłączające odpowiedzialność przedsiębiorcy za szkody. Być może był to wynik braku wiedzy z ich strony lub bezmyślnego kopiowania regulaminów. Branża ta nie ma własnych regulacji, podlega ogólnym przepisom – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.
Zgodnie z kodeksem cywilnym za klauzule niedozwolone uznaje się takie, które są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interesy konsumentów. Jeśli znajdują się np. w regulaminach parków rozrywki, są nieważne.
20 z 27 przedsiębiorców zmieniło kwestionowane klauzule. Wobec 4 przedsiębiorców UOKiK wszczął postępowanie o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone. To firmy: AP Infinity Group z Łodzi, Paintball Warszawski z Warszawy, Pyrland z Poznania i Adventure Park z Gdyni. Postępowania trwają. Jeśli zarzuty się potwierdzą, przedsiębiorcom może grozić kara finansowa - do 10 proc. obrotów firmy z poprzedniego roku.
Porady dla rodziców
Poprzednia
Następna