Zofia Neymanowa - kobieta, od której wszystko się zaczęło
Idea powstania Sieradzkiego Parku Etnograficznego narodziła się w latach 60. XX wieku. Jej inicjatorką była Zofia Neymanowa, ówczesna dyrektorka Muzeum Okręgowego w Sieradzu. Dzięki jej pasji i zaangażowaniu udało się stworzyć przestrzeń, w której zachowano i odtworzono dziedzictwo kulturowe regionu. Pierwszym zrekonstruowanym obiektem był Dom Tkacza ze Zgierza, który dziś stanowi charakterystyczny element krajobrazu parku. To właśnie od tego domu zaczęła się historia skansenu, który z czasem rozrósł się w pełnoprawne muzeum etnograficzne na wolnym powietrzu.
Zagroda Szczepana Muchy - niezwykłe dziedzictwo artysty ludowego
Jednym z najważniejszych elementów skansenu jest zagroda Szczepana Muchy (1908–1982), ludowego rzeźbiarza ze wsi Szale pod Klonową. Pochodząca z przełomu lat 50. i 60. XX wieku zabudowa została przeniesiona do skansenu ze względu na jej wartość artystyczną. Mucha był samoukiem i robotnikiem rolnym, którego pasja do rzeźby sprawiła, że stał się jednym z najciekawszych twórców sztuki naiwnej w Polsce. Rzeźbił z drewna postacie ludzi i diabłów, często nadając im żartobliwe, ironiczne imiona - „Drań”, „Szpicel”, „Łajdak”. Na szczególną uwagę zasługuje jego unikatowy płot, w którym każda sztacheta przedstawia inną ludzką głowę. Dziś kolekcję jego rzeźb z lat 1972-1983 można oglądać we wnętrzu domu, w pracowni i w ogrodzie artysty.
Drewniana architektura regionu - skansen jak z XIX wieku
Na terenie Sieradzkiego Parku Etnograficznego zrekonstruowano zagrodę z przełomu XIX i XX wieku, zbudowaną na bazie obiektów pochodzących z różnych wsi. W skład ekspozycji wchodzą:
- chałupa szerokofrontowa z Sieradza-Męki (II poł. XIX w.),
- stodoła z Rudy (pocz. XX w.),
- obórka z wozownią ze wsi Wiertelaki (XIX/XX w.),
- spichlerz drewniany „kumora” z Brąszewic Zabrodzia (ok. 1810 r.).
Całość tworzy harmonijną kompozycję typowej zagrody chłopskiej z ziemi sieradzkiej. Wnętrza wypełniają narzędzia rolnicze, meble i przedmioty codziennego użytku, które przenoszą zwiedzających w czasy przodków.
Sztuka ludowa, muzyka i smak tradycji
Sieradzki Park Etnograficzny żyje rytmem dawnych obrzędów i świąt ludowych. Wiosną odbywa się tu wydarzenie „Wiosna na ludowo w skansenie”, a jesienią - „Artystyczna jesień”. To wyjątkowe imprezy folklorystyczne, podczas których występują kapele ludowe, a członkinie kół gospodyń wiejskich serwują regionalne przysmaki. Szczególnym wydarzeniem jest „Spotkanie folklorystyczne Polski Centralnej - Od Kujawiaka do Oberka”, które łączy konkurs taneczny z pokazem rzemiosła i śpiewu ludowego. W sezonie odbywają się również Weekendowe Spotkania z Folklorem, Sztuką i Rękodziełem Ludowym, podczas których prezentowane są wyroby rękodzielnicze i naturalne miody z sieradzkich pasiek.
Zielona oaza spokoju i edukacji
Na niewielkim, ale niezwykle zadbanym terenie skansenu znajduje się dziewięć obiektów dużej architektury ludowej oraz kilka mniejszych form, takich jak kapliczki, płoty, piece chlebowe czy studzienki. Wszystko otoczone jest zielenią, kwiatami i drzewami owocowymi, co tworzy wyjątkowo malowniczy klimat. To idealne miejsce na spacer, rodzinny wypad lub fotograficzną sesję. Park jest dostępny od maja do października, od wtorku do niedzieli w godzinach 10:00-15:30. We wtorki wstęp jest bezpłatny, a przed bramą czeka darmowy parking.
Sieradzki Park Etnograficzny - żywa lekcja historii
Choć skansen przedstawia życie sprzed ponad stu lat, nie jest miejscem martwym. W każdej chacie, rzeźbie i piecu tkwi opowieść o ludziach, którzy tworzyli ten region. To właśnie tu przeszłość spotyka się z teraźniejszością - w dźwiękach skrzypiec, w zapachu chleba i w śmiechu odwiedzających dzieci. Dzięki takim miejscom jak Sieradzki Park Etnograficzny pamięć o polskiej wsi nie ginie, lecz wciąż żyje - pięknie, prosto i prawdziwie.
Dlaczego warto odwiedzić Sieradzki Park Etnograficzny
Odwiedziny w Sieradzkim Parku Etnograficznym to coś więcej niż spacer po muzeum. To spotkanie z przeszłością, która wciąż tętni życiem. Tutaj można dotknąć drewnianych belek, które pamiętają czasy naszych pradziadków, poczuć zapach siana i usłyszeć śmiech dzieci bawiących się na wiejskim podwórzu.
To miejsce, w którym sztuka ludowa zachwyca szczerością i prostotą - od rzeźb Szczepana Muchy po misternie wykonane sprzęty codziennego użytku. W letnie weekendy park rozbrzmiewa muzyką, a tradycyjne melodie kujawiaków i oberków unoszą się nad dachami krytymi strzechą.
Rodziny znajdą tu spokój i przestrzeń do wspólnego odkrywania dawnych zwyczajów. Dzieci uczą się, jak wyglądało życie bez smartfonów, za to z rękami ubrudzonymi mąką podczas pieczenia chleba. Dorośli odkrywają, że prostota ma w sobie niezwykłe piękno.
Warto tu przyjechać, by na chwilę zwolnić, oddychać głęboko i przypomnieć sobie, że historia nie jest zamknięta w książkach - w Sieradzkim Parku Etnograficznym wciąż oddycha tym samym rytmem co ludzie, którzy ją tworzyli.















